Najznamienitsze miecze prezentowane na wystawie „NAJcenniejsze…”

Wśród wszystkich rodzajów broni białej na przestrzeni dziejów aż do końca średniowiecza miecz zajmował miejsce najznamienitsze. Jako broń osobista niemal w sposób dosłowny związany był z właścicielem. Trudny do wykonania, kosztowny, dostępny jedynie dla możnych, stał się znakiem stanu rycerskiego. Przez lata ten typ broni pełnił wiele funkcji zarówno świeckich, jak i religijnych. Był używany przy ceremoniach pasowania, przysięgach, jako symbol władzy czy dostojeństwa, przekazywania majątku lub stanowiska. W religii chrześcijańskiej stanowił symbol krzyża w rękach obrońców wiary lub walczących ze złem. Kojarzony ze szlachetnością, honorem i odwagą oraz lojalnością i posłuszeństwem wobec władcy. Mieczom przypisywano nadnaturalną moc. Wielu z nich nadawano imiona, które bez trudu można znaleźć w średniowiecznych legendach, pieśniach i innych podaniach.

Największą wartość miała głownia miecza, powstająca w hermetycznych dla środowiska kowali warunkach. Miecznicy nie zdradzali swych tajemnic, przekazywali je tylko z pokolenia na pokolenie. Dla podniesienia rangi wiele warsztatów wybijało na wykutych głowniach swą markę mieczniczą jako znak firmowy gwarantujący jakość. Już wówczas dbano o marketing wyrobów.

Materiał, z jakiego wykonywano z kolei rękojeść, oraz jej kształt dodawały broni kolejnych walorów. Powierzchnie chwytu, jelca i głowicy oraz pochwy i pasa stanowiły pole do dekoracji miecza. Bywało, że w głowicy rękojeści lub w nasadzie głowni umieszczano relikwie, co jeszcze bardziej podnosiło rangę oręża, czyniąc z niego relikwiarz.

W zbiorach Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu znajdują się między innymi dwa egzemplarze tej najznamienitszej broni białej, prezentowane obecnie na wystawie  „Najcenniejsze. Wystawa archeologiczna z okazji jubileuszu 110-lecia Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu”.

Pierwszy egzemplarz to miecz żelazny, półtoraręczny, o długości całkowitej 110,5 cm. Z jednej strony głowni widnieje prawdopodobnie znak krzyża. Wykuty według wszelkiej wiedzy o broni białej w pierwszej połowie XIV wieku. Odkryty przypadkowo w 1930 roku podczas budowy basenu przy dzisiejszej ulicy Damrota w Tychach w województwie śląskim, przy dawnej drodze z Bierunia do Mikołowa. Dodać należy, że w obu miejscowościach znajdują się gródki rycerskie, a miejsce znalezienia miecza wypadło niemal na środku drogi łączącej te punkty.

Drugi egzemplarz to miecz żelazny jednoręczny, o długości całkowitej 94,6 cm. Wykuty w XI wieku, znaleziony przypadkowo w lesie w miejscowości Rogów w województwie opolskim.

[Jarosław Święcicki]