RYTUAŁ SERCA. MODLITWA I MODLITEWNIK W ŻYCIU ŻYDOWSKIM.

RYTUAŁ SERCA. MODLITWA I MODLITEWNIK W ŻYCIU ŻYDOWSKIM.

Piotr Majdanik

Wprowadzenie

Niniejsze omówienie stanowi kontynuację poprzedniej prezentacji pt. Hebrajska literatura religijna i filozoficzna, w której pod koniec zasygnalizowano jedynie istnienie rozbudowanej literatury liturgicznej w języku hebrajskim (i aramejskim) oraz fakt, że modlitewnik są najpopularniejszą hebrajską książkę w życiu religijnego Żyda.

Tytuł prezentacji Rytuał serca stanowi swobodne tłumaczenie rabinicznego terminu awodat ha-lew, co w tłumaczeniu z hebrajskiego oznacza „praca serca”, „służba serca” albo „liturgia serca”. Jak wyjaśnił słynny średniowieczny rabin i filozof Mojżesz Majmonides (XII wiek) w swoim monumentalnym kodeksie żydowskiego prawa religijnego Miszne Tora:

Pozytywnym przykazaniem jest, aby modlić się codziennie, jak powiedziano: „Będziecie służyć Panu, Bogu waszemu” (Wj 23,25). Tradycja uczy, że ta służba to modlitwa, jak powiedziano: „abyście służyli mu całym waszym sercem” (Pwt 11,13). A mędrcy powiedzieli: „Co to jest służba serca? To modlitwa.” (Talmud bablinoński, Taanit 2a) (Hilchot tefila 1,1).

Dla celów niniejszego omówienia wybrano jednak tłumaczenie „rytuał serca” zamiast „służba serca”, aby podkreślić obecne w judaizmie napięcie pomiędzy ustaloną liturgią z jej zewnętrznym formalizmem, a nieodzownym w prawdziwej modlitwie ładunkiem emocjonalnym, spontanicznym i nieuchwytnym. To napięcie ma charakter zarówno synchroniczny, tj. stale obecny w liturgii żydowskiej, jak i diachroniczny, historyczny. Oba te aspekty zostaną omówione poniżej.

Rytuał serca” jest więc oksymoronem, jednak pozornym na gruncie judaizmu. Modlitwy żydowskie, mimo ich zamkniętej formuły, są tak skonstruowane, aby wywoływać emocje, obrazy i znaczenia. Jednakże każda nawet najbardziej płomienna modlitwa, jeśli wypowiadana jest kilka razy dziennie przez wiele lat, szczególnie w języku, którym człowiek się na co dzień nie posługuje, kostnieje. Wiernemu coraz trudniej skupić się na jej treści i angażować w nią emocjonalnie, aby nie recytować jej automatycznie. Temu właśnie służą modlitwy wprowadzające, modlitwy przed modlitwą oraz medytacje, które mają przygotować wiernego emocjonalnie i umysłowo przed modlitwą właściwą. Ich celem jest kawana, czyli „intencja”, „ukierunkowanie”, „nastawienie”, które powinno towarzyszyć modlitwie. Kawana może mieć wiele postaci i poziomów, od skupienia na dosłownym znaczeniu tekstu modlitwy po mistyczne uniesienia.

Pojęcie modlitwy

Hebrajskim terminem na określenie modlitwy jest tefila. W znaczeniu ścisłym modlitwa to prośba, błaganie skierowane przez wiernego do Boga (por. ang. prayer, „modlitwa”, to pray, „prosić”, błagać”). Również w języku polskim istnieją wyrażenia „modlić się o coś” lub „za kogoś”. W znaczeniu szerszym modlitwa może być wszelką wypowiedzią skierowaną do Boga: błogosławieństwem, hebr. beracha, podziękowaniem, hebr. hoda’a, wyznaniem win i prośbą o przebaczenie, hebr. selicha. Należy tu zwrócić uwagę, że czasownik hitpalel, czyli „modlić się” wywodzi się z tematu palal, który oznacza m.in. „sądzić”. Hitpalel jest zwrotną formą czasownika (podobnie jak polskie „modlić się”), a zatem mogłoby dosłownie znaczyć „osądzać się”.

Modlitwa może też być wychwalaniem. I tak na przykład grupa pochwalnych psalmów mających ogromne znaczenie z liturgii świątecznej (Ps 113-118) nosi miano Halel, „pochwala”. Psalmy są zresztą najstarszymi tekstami o charakterze modlitewnym, choć w postaci szczególnej – poetyckiej. Ich kontynuacją w czasach pobiblijnych będą poezje religijne, pijutim (od lp. pijut).

W znaczeniu najszerszym modlitwa może być także innym tekstem, wcale nie skierowanym do Boga, np. wyznaniem wiary lub medytacją (np. modlitwa Jigdal) albo fragmentem Biblii. Szczególnym przykładem jest modlitwa Szema, zaczynająca się od słów „Słuchaj Izraelu: Pan jest naszym Bogiem, Pan jest jeden” (Pwt 6,4). Tutaj to nie wierni kierują swoje słowa do Boga, ale przeciwnie, Bóg, poprzez Mojżesza, kieruje słowa do wiernych. O modlitewnym charakterze tych tekstów decyduje ich kontekst, fakt umieszczenia w modlitewniku pośród innych tekstów, będących modlitwami w ścisłym tego słowa znaczeniu.

Faktycznie pojęcie modlitwy jest płynne, a terminy tefila, beracha, hoda’a, selicha i inne, przenikają się i mieszają. I tak, najważniejszą codzienną modlitwą żydowską jest Amida. Jest ona kluczowa do tego stopnia, że termin Tefila (jako nazwa własna), oznacza właśnie modlitwę Amida. Modlitwa ta składa się (w swojej zwykłej formule) z dziewiętnastu części (pierwotnie osiemnastu, stąd jej inna nazwa Szemone esre, czyli „osiemnaście”), zwanych berachot, „błogosławieństwa”. Jednakże tylko kilka z nich ma faktycznie charakter błogosławieństw, pozostałe są prośbami i błaganiami.

Modlitwa w życiu codziennym

Modlitwa we wszystkich jej rozumieniach i postaciach jest stale obecna w życiu religijnego Żyda, przy wielu okazjach zarówno życia codziennego, jak i w czasie świąt lub ważnych wydarzeń osobistych i rodzinnych. I tak, starożytni rabini sformułowali trzy codzienne podstawowe liturgie modlitewne, poranną, popołudniową i wieczorną, składające się z modlitw, psalmów, fragmentów Biblii i Talmudu. Poza tym istnieją dodatkowe liturgie na święta, przede wszystkim na Szabat. Istnieją też osobne obrządki modlitewne na różne okazje życia, np. na obrzezanie, bar micwę, ślub czy pogrzeb. Przede wszystkim jednak modlitwa towarzyszy Żydowi w każdej chwili jego życia, przed i po posiłku, przed podróżą, przy wypełnianiu przykazania itd. Szczególną ich formą są błogosławieństwa, berachot, czyli w tym przypadku krótkie, zwykle jednozdaniowe formuły wypowiadane przy różnych okazjach, zaczynające się od zwrotu: „Błogosławiony jesteś Ty, Pan, nasz Bóg, Król świata, który…” np. „dobywa chleb z ziemi” przy błogosławieństwie przed jego spożyciem. Poniżej wymieniono główne okoliczności, przy których wypowiadane są takie błogosławieństwa:

PRZED POSIŁKIEM

chleb

inne produkty mączne

wino

owoce drzew

inne produkty roślinne

pozostała żywność

WONNOŚCI

wonności

wonne drzewa

wonne trawy

wonne owoce

ZJAWISKA ŚWIATA

błyskawica

grzmot

tęcza

ocean lub Morze Śródziemne

pierwsze kwitnące drzewo owocowe

widok mędrca Tory

widok wybitnego uczonego

widok co najmniej 600 tys. Żydów

CUDA

widok miejsca cudownego ocalenia bliskiego

widok miejsca cudownego ocalenia własnego

INNE

dobre zdarzenie

dobra wiadomość

założenie nowego ubrania

zła wiadomość

modlitwa przed podróżą

RÓŻNE BŁOGOSŁAWIEŃSTWA TOWARZYSZĄCE WYPEŁNIANIU PRZYKAZAŃ

Strona formalna modlitwy

Aby modlitwa mogła spełnić swoją rolę jako przykazanie, o którym wspominał wyżej Majmonides, musi być wypowiedziana, choćby szeptem albo nawet bezgłośnie. Musi jej towarzyszyć akt fizyczny w postaci ruchów warg i języka. Nie dotyczy to przypadków, w których taka forma jest z jakichś powodów niemożliwa. Warto tu przywołać charakterystyczną sytuację z czasów biblijnych, opisaną w na początku 1 Księgi Samuela (1, 9-18). W opisie tym mowa o Hannie, przyszłej matce proroka Samuela, która udała się do Przybytku, aby tam wylać swój żal i prosić Boga o potomstwo. Kapłan Eli, który obserwował jak szeptem porusza wargami, uznał ją początkowo za pijaną. Jak stąd wynika, nawet modlitwa szeptana była w czasach biblijnych innowacją (również cicha lektura tekstu jest stosunkowo późnym wynalazkiem, początkowo teksty były recytowane).

Po drugie modlitwa religijnego Żyda powinna być – na ile to możliwe – wypowiadana w jej oryginalnym języku, hebrajskim (lub aramejskim). Nie dotyczy to spontanicznych indywidualnych modlitw wypowiadanych ad hoc. W modlitwie sformułowanej przez mędrców ważne jest bowiem każde słowo w oryginalnej postaci, ono bowiem odsyła do rzeczywistości religijnej, do odpowiednich znaczeń i skojarzeń. Religijny Żyd powinien znać podstawy języka hebrajskiego, a przynajmniej rozumieć słowa modlitwy, nawet jeśli nie zna języka. Język hebrajskie jest językiem świętym, językiem Tory, językiem, w którym został stworzony świat.

Ponieważ przed wynalezieniem druku (a także i później) nie każdy mógł sobie pozwolić na posiadanie własnego modlitewnika z hebrajskimi tekstami modlitw, a nie każdy znał język hebrajski na tyle, aby znać te modlitwy na pamięć – w miejscach modlitw wprowadzono postać szalijach cibur, czyli „reprezentanta społeczności”, pełniącego funkcję lidera modlitewnego. W takim przypadku to on wypowiadał modlitwę po hebrajsku, a po jej zakończeniu pozostali uczestnicy kwitowali słowem amen, co w sensie religijnym było jednoznaczne z wypowiedzeniem modlitwy.

Modlitwa w ramach trzech podstawowych liturgii codziennych powinna także – na ile to możliwe – być wypowiadana w grupie. Jednakże liturgia modlitwy indywidualnej jest niemal identyczna z liturgią grupową. Minimalną ilością uczestników, która przekształca modlitwę indywidulaną w grupową, jest tzw. minjan, tj. dziesięciu uczestników. Liturgia modlitwy indywidualnej, jak i zbiorowej, może być sprawowana niemal w każdym miejscu, jednakże już w czasach Drugiej Świątyni Jerozolimskiej istniały specjalne miejsca do tego przeznaczone, nawet, a zwłaszcza w samej Jerozolimie. Synagoga, czyli beit kneset, dosł. „dom zgromadzenia”, była prawdopodobnie pierwotnie miejsce nauki, studiów, a także domem pielgrzyma, z czasem – zwłaszcza po zniszczeniu Świątyni – ewoluując do roli miejsca modlitwy.

Pozycja lidera modlitwy, szalijach cibur, uległa w synagodze wzmocnieniu i sformalizowaniu w funkcję noszącą miano chazan albo kantor. Aktualnie w modlitewnikach często zaznacza się partie przeznaczone dla szalijach cibur, chazana lub kanora. Wiąże się z tym także fakt, że modlitwa żydowska jest zwykle nie tyle recytowana, co raczej deklamowana albo wyśpiewywana. Dotyczy to zwłaszcza partii kantora. Pierwowzorem były tu zapewne psalmy. Ściśle muzyczny charakter mają zemirot (od lp. zemira), pieśni religijne. Istnieje także forma modlitwy będąca niemal czystą melodią, niemal pozbawioną słów. Jest to tzw. nigun, improwizowane nucenie jakiegoś wyrażenia, słowa, lub pozbawionych znaczenia sylab, stanowiące formę medytacji modlitewnej. Forma ta jest szczególnie popularna w środowiskach chasydzkich.

Gesty i akcesoria modlitewne

Modlitwie towarzyszą określone zachowania i gesty. Nie tylko powinna być odmawiana w miejscu czystym, ale także sam wierny powinien być czysty fizycznie i duchowo oraz przyzwoicie ubrany. Przed modlitwą konieczne jest wykonanie rytuału obmycia rąk, który niesie za sobą także oczyszczenie duchowe. Wierny powinien kierować ciało w stronę świata, w której znajduje się Jerozolima. Kluczowe słowa modlitwy Szema należy wypowiadać z zasłoniętymi dłonią oczami. Następująca dalej modlitwa Amida powinna być wypowiadana na stojąco (czasownik amad oznacza „stać”), ze złączonymi stopami. Przed nią i po niej należy wykonać trzy kroki, jakby się stawało przed obliczem króla. Przy pewnych formułach wykonuje się pokłony, jednakże klękanie (keri’a) na podobieństwo pokłonów w meczetach zarezerwowane jest tylko na szczególne święto Jom Kipur. W trakcie intensywnej emocjonalnie modlitwy Tachanun wierny kładzie w pewnym momencie głowę na ramieniu (nefilat apaim).

Religijny Żyd powinien w trakcie modlitwy nosić przykrycie głowy. Służy temu tzw. kipa, zwana też jarmułką. Wielu Żydów nosi kipę stale, jako wyraz szacunku dla Boga. Jednakże ściśle modlitewnym strojem jest w pierwszym rzędzie talit (tałes), obszerna chusta z czterema rogami, zwykle biała z niebieskimi lub czarnymi pasami przy brzegach. Forma talit stała się wzorem dla flagi państwa Izrael. Niektórzy Żydzi noszą na co dzień także mały fartuszek, zwany talit katan, „mały talit” (dla odróżnienia od modlitewnego talit gadol, „dużego talit”). Najistotniejszą częścią talit są frędzle na czterej jej rogach, tzw. cicit. Obowiązek ich noszenia, jako symboli przykazań Boskich, wynika wprost z tekstu Tory. Jednakże przedmiotem o największym poziomie świętości są filakterie, hebr. tefilin. Są to dwa czarne i połączone paskami pudełka z małymi zwitkami pergaminu zawierającymi fragmenty tekstu Tory. Pudełka te nakłada się z przodu głowy oraz na lewym ramieniu, naprzeciw serca, owijając paski wokół ręki aż po palec, niczym obrączkę. Również obowiązek ich noszenia pochodzi z Tory.

Kształtowanie się form modlitewnych

Zanim modlitwa jako „rytuał serca” stała się główną postacią służby Bogu (oczywiście razem z wypełnianiem pozostałych przykazań Tory), funkcję taką pełniła służba w Świątyni, tj. składanie ofiar zwierzęcych i pokarmowych, palenie kadzidła, zapalanie menory itd. Sprawowali ją wyznaczeni kapłani przy pomocy lewitów. Nie wiadomo, czy tym obrzędom towarzyszyły jakieś modlitwy, ponieważ sama ofiara była służbą Bogu. Wiadomo jednak, że w Świątyni chór lewitów śpiewał przy pewnych okazjach psalmy, z towarzyszeniem instrumentów. Przy Drugiej Świątyni Jerozolimskiej istniał sala modlitw przeznaczona dla kapłanów, w której przygotowywali się oni duchowo przed posługą w samej Świątyni.

Jednakże poza tym istniała indywidualna spontaniczna modlitwa, prośba albo rozmowa z Bogiem. Znajdujemy takie modlitwy w opisach życia Abrahama, Izaaka, Jakuba, oraz Mojżesza, który modli się za lud Izraela, za faraona, za Miriam. Taka też była wspomniana modlitwa Hanny, matki Samuela. Oprócz tego na Izraelicie spoczywał obowiązek odmawiania Szema dwukrotnie w ciągu dnia (aktualnie trzykrotnie), nie jest to jednak modlitwa w ścisłym tego słowa znaczeniu.

Według wspomnianego Majmonidesa, zawsze obowiązywał Żydów nakaz modlitwy codziennej, jednak nie istniał żaden ustalony tekst takiej modlitwy. Sytuacja zmieniła się po upadku Pierwszej Świątyni Jerozolimskiej w VI wieku p.n.e. i wygnaniu Żydów do Babilonu. Wydarzenia te stanowiły niewyobrażalny wstrząs dla życia religijnego. Oto bowiem służba Bogu, trwająca nieprzerwanie od stuleci, stała się niemożliwa. W tej sytuacji powstała konieczność zastąpienia jej nową formą służby, „rytuałem serca”, liturgią modlitewną. Liderzy narodu, Anszei Kneset ha-Gedola, tj. „mężowie wielkiego zgromadzenia”, wprowadzili trzy codzienne obrządki modlitewne na miejsce stałych ofiar w Świątyni, a także opracowali tekst podstawowej miodlitwy – Szemone esre, czyli Amida. Chociaż Świątynia została wkrótce odbudowana, a porządek ofiarny na kilka stuleci przywrócony, rozporządzenia dotyczące obrządku modlitewnego zostały na stałe wprowadzone do żydowskiego życia religijnego i zapewniły mu przetrwanie po katastrofie, która miała nadejść w I wieku n.e.

Skojarzenie służby ofiarnej z modlitwą pojawiało się już wcześniej, np. prorok Ozeasz żyjący w VIII wieku p.n.e. kieruje do Boga następujące słowa zawierające charekterystyczną metaforę:

Zgładź każdy [nasz] grzech i co dobre przyjmij, a wypłacimy się bykami naszych warg [parim sefateinu]” (Oz 14,3).

Co ciekawe, sam Majmonides przyczynę sformułowania hebrajskiego tekstu modlitw widział raczej w słabej znajomości tego świętego języka modlitw przez nowe pokolenie Żydów, wychowanych już w niewoli babilońskiej. Twierdził on także, że fundatorami trzech dziennych obrządków modlitewnych byli patriarchowie, kolejno: Abraham, Izaak i Jakub.

Poniżej zestawiono poszczególne trzy liturgie codzienne, poranną, popołudniową i wieczorną, z uwzględnieniem dodatkowej świątecznej, z codziennymi ofiarami w Świątyni, a także z poszczególnymi patriarchami:

NAZWA PORZĄDKU

ODPOWIEDNIK OFIARY

PATRIARCHA ZAŁOŻYCIEL

SZACHARIT

STAŁA OFIARA PORANNA

TAMID SZEL BOKER

ABRAHAM

Musaf

Dodatkowa ofiara świąteczna

Musaf

MINCHA

STAŁA OFIARA POPOŁUDNIOWA

TAMID SZEL BEIN HA-ARBAIM

IZAAK

MAARIW

POZOSTAŁOŚCI OFIAR DOPALAJĄCE SIĘ PRZEZ NOC

JAKÓB

Z czasem opracowano także inne liturgie, np. na Szabat: Kabalat Szabat, Kidusz, Hawdala, na poszczególne święta, po posiłku: Birkat ha-mazon, a także na różne okazje życiowe, o czym wspomniano wyżej.

Rodzaje modlitewników

Początkowo w judaizmie istniał zakaz spisywania modlitw, podobnie jak wszelkiej tradycji ustnej, czyli Tory ustnej, dla odróżnienia od Tory pisanej, czyli Pięcioksięgu, a szerzej – Biblii hebrajskiej. Jednakże rosnąca ilość modlitw, poezji religijnej (pijutim) oraz obrządków, a także zastąpienie w mowie codziennej języka hebrajskiego i aramejskiego, spowodowały konieczność utrwalenia tekstów liturgicznych na piśmie.

Pierwszy modlitewnik, czyli sidur (od hebr. seder, „porządek”, „układ”) skompilowany został w Babilonii w IX wieku przez Amram Gaona. Pracę nad modlitewnikiem podejmował także słynny mędrzec i filozof z tamtego obszaru, Saadia Gaon. Na terenie Europy ważną rolę odegrał tzw. Machzor Vitry z XI wieku.

Początkowo modlitewniki tworzono w rękopisach, były więc rzadkie i drogie. Sytuację zmieniło wynalezienie druku. W ciągu wieków zaistniało wiele różnych wersji, układów, tzw. nusachot (od lp. nusach) modlitewnika. Swoje wersje modlitewnika miały różnie społeczności rozsiane po całym świecie. Obecnie istnieją trzy podstawowe wersje, które w znacznej mierze są ze sobą zbieżne:

  1. Nusach Aszkenaz – wersja Żydów północno-europejskich;

  2. Nusach ha-Sefardim – wersja Żydów południowo-europejskich i orientalnych;

  3. Nusach Sefard – wersja chasydów północno-europejskich, łączące obie powyższe.

Oprócz powyższych istnieją odmiany modlitewników w ramach poszczególnych nurtów judaizmu: ortodoksyjne, konserwatywne, postępowe.

Z uwagi na przeznaczenie modlitewnika wyodrębniono dwie podstawowe formy: wspomniany wyżej sidur, modlitewnik na dni powszednie i Szabat, oraz machzor, modlitewnik świąteczny, np. na święto Rosz ha-Szana albo na Jom Kipur. Początkowo rozróżnienie to nie istniało, a oba terminy stosowano zamiennie, jednak rosnąca ilość modlitw świątecznych, zwłaszcza pijutim, i ich liturgii, spowodowała koniczność odrębnego wydawania modlitewników na poszczególne święta. Poza tym istnieją także odrębne zbiory modlitw szczególnego typu, np. berachot, selichot, albo na poszczególne okazje życiowe, np. na liturgię pogrzebową. Szczególne miejsce zajmuje tu Hagada szel Pesach, starożytny rabiniczny zbiorek, odczytywany na święto Pesach, często wydawane z ilustracjami.

Istnieją modlitewniki w całości hebrajsko-aramejskie, albo dwujęzyczne, albo wyłącznie w językach narodowych. Wiele modlitewników zawiera dodatki, komentarze, czasem rozbudowane i wielopoziomowe, fragmenty z ksiąg biblijnych i rabinicznych. Poszczególne wydania modlitewników często mają swoje tytuły własne.

W Górnośląskim Muzeum w Bytomiu na przeszło pół tysiąca żydowskich ksiąg religijnych modlitewniki stanowią niecałe 1/3, z czego ok. 2/3 to machzorim. W pozostałej 1/3 – większość stanowią sidurim. Jest też kilka selichot, hagad pesachowych oraz modlitewników pogrzebowych. Co ciekawe, wśród najstarszych 51 ksiąg z XVIII wieku i pierwszej połowy XIX wieku, modlitewniki stanowią tylko ok. 1/6, w tym tylko jeden sidur.

Ta stosunkowo niska reprezentacja modlitewników wśród ksiąg żydowskich otrzymanych przez muzeum głównie z zasobów gminy żydowskiej w Bytomiu, zwłaszcza wśród tych starszych, świadczyć może właśnie o ich ogromnym znaczeniu dla każdego Żyda. Po pierwsze, modlitewnik jest przedmiotem tak osobistym, choć przecież używanym także w obrzędach zbiorowych, że będzie to chyba ostatnia książka, którą zostawi się na miejscu, które opuszcza się na zawsze. Po drugie częstość ich użycia powoduje, że ulegają one szybkiemu zużyciu. Dlatego tak stosunkowo mało jest ich wśród najstarszych ksiąg. Dlatego też są często bardzo zniszczone. Wszystko to świadczy tylko jak ważną książką jest modlitewnik i jak ważną czynnością jest modlitwa w życiu żydowskim.