Czekan z Ciska – cudo z epoki brązu

Polak, Węgier, dwa bratanki…
Lengyel, magyar – kétjóbarát…

Czekany z tarczowatym obuchem (niem. Nackenscheibenäxte) są zagadkowymi przedmiotami pochodzącymi z epoki brązu, których funkcja jest wciąż przedmiotem dyskusji. Uważa się, że mogły służyć jako śmiercionośna broń lub jako przedmioty prestiżowe reprezentujące status ich właścicieli. Za drugą interpretacją przemawia staranność ich wykonania i często brak śladów produkcji oraz użycia. Na podstawie analiz typologiczno-chronologicznych można stwierdzić, że rozmieszczenie czekanów z tarczowatym obuchem obejmuje głównie obszar Kotliny Karpackiej, zwłaszcza jej północno-wschodni region. Ich występowanie datuje się na okres między środkowym okresem epoki brązu a początkiem późnej epoki brązu (1600–1300 p.n.e.). Istnieje jednak kilka okazów znalezionych z dala od głównego obszaru dystrybucji, m.in. w Polsce, Czechach, Austrii i Niemczech. Skąd się tam wzięły? Mogły być importem w wyniku prehistorycznych systemów handlu lub wymiany bądź też zostały przeniesione przez ich właścicieli na skutek mobilności ludności w epoce brązu. Nie można też wykluczyć, że koncepcja czekanów z tarczowatym obuchem dotarła na te dalekie terytoria i to tam zostały wyprodukowane jako imitacja wzorców z obszarów węgierskich czy rumuńskich.

Na terenie Polski odkryto dotychczas jedynie 17 czekanów z tarczowatymi obuchami. Na jeden z nich natrafiono przypadkowo podczas prac ziemnych prowadzonych we wrześniu 1933 r. w północno-zachodniej części gminy Cisek na Opolszczyźnie. W wykopie zlokalizowanym na podmokłej nizinie w dolinie Odry, na głębokości 60 cm, natrafiono na pojedynczy zabytek – zdobiony czekan (ryc. 1). Nadzorca prac, niejaki Rademacher ze Skarbiszowa, przekazał znalezisko lokalnemu nauczycielowi Schwitalli, który zawiózł czekan do urzędu konserwatorskiego w Raciborzu (Landesamt für Vorgeschichte in Ratibor). Przedmiot trafił ostatecznie do bytomskiego muzeum.

Ryc. 1. Czekan z Ciska. Zbiory MGB. Fot. Witalis Szołtys

 

Czekan z Ciska należy do typu B1, wariant Mezőberény (nazwa miasta w południowo-wschodnich Węgrzech, gdzie po raz pierwszy odkryto tego typu zabytki). Datowany jest na 1. poł. II okresu epoki brązu, tj. ok. 1500–1350 p.n.e. Ma długość 16,5 cm, obuch o średnicy 4 cm, waży 252 g. Został odlany z brązu w dwuczęściowej formie odlewniczej. Wskazują na to zachowane nadlewy znajdujące się po bokach przedmiotu, tuż poniżej tarczy, a także po jej spodniej części (ryc. 2:1, 7), oraz lekka asymetryczność przedmiotu w płaszczyźnie pionowej. Podczas odlewania w miejscu przyszłego otworu pod rękojeść umieszczono w formie odlewniczej odpowiedni rdzeń w postaci walca z gliny, który pozwalał uzyskać pustą przestrzeń. Powierzchnia przedmiotu jest bogato ornamentowana, chociaż ornament został już częściowo zatarty (ryc. 2:4). Wykonano go po odlaniu przedmiotu, o czym świadczy obecność zdobień w miejscach wybrzuszeń, będących pozostałościami po zeszlifowanych nadlewach. Czasami, głównie w przypadku ozdób obręczowych, ornament wykonywano na etapie projektowania formy odlewniczej. Zdobienie zrobiono za pomocą małych dłut i punc; tych ostatnich użyto do wykonania ornamentu punktowego (ryc. 2:5). O używaniu przedmiotu świadczyć może pęknięcie tulejki służącej do osadzenia rękojeści (ryc. 2:6), a także zagłębienie w krawędzi ostrza (ryc. 2:2) i pęknięcie ostrza (ryc. 2:3).

Ryc. 2. Ślady produkcji i użycia widoczne na czekanie. Fot. Kamil Nowak

 

Przedmiot jest w bardzo dobrym stanie, chociaż nigdy nie był poddany konserwacji. Swoją czerwonawordzawą barwę zawdzięcza stosunkowo zwartej, twardej i szczelnej patynie w postaci warstewki kuprytu, czyli tlenku miedziowego Cu2O, co zabezpieczyło zabytek przed zniszczeniem. Takie zabarwienie świadczy też o tym, że przedmiot przebywał w środowisku wodnym, w którym prawdopodobnie został nieprzypadkowo złożony.

Istnieje teoria, że czekany jako rzadkie i cenne symbole władzy, po jej ustaniu, np. śmierci władcy, składano w głębinie. Obecność tego typu depozytów łączy się z funkcjonowaniem szlaków handlowych oraz tradycją składania ofiar w wybranych miejscach. Niewielki udział broni w depozytach w stosunku do ogólnej liczby znalezisk świadczy albo o doraźnym charakterze składania takich depozytów, albo o zamkniętym kręgu depozytariuszy, do którego na pewno zaliczani byli wojownicy. Trwanie omawianego kultu w społecznościach o różnych tradycjach wiąże się zapewne z funkcjonowaniem grup wojowników oraz ich specyficzną kulturą i obyczajowością, uniwersalną dla kultur epoki brązu. Z jednej strony metale składane w takim miejscu mogły być darem dla sił nadprzyrodzonych lub przodków, z drugiej natomiast – takie działania mogły być skierowane do sąsiadów i stanowić akt wyznaczenia granicy. Metal, podobnie jak granica, był postrzegany niejednoznacznie, co wynikało m.in. z jego „obcego” pochodzenia. Stanowił kategorię, która tak samo fascynowała, jak i przerażała. To symboliczne podobieństwo wiążące metal z granicami potwierdzają analizy łączące lokalizację przedmiotów czy zespołów przedmiotów metalowych z rubieżami zasiedlanych obszarów.

Zabiegi ofiarne praktykowane na naszych ziemiach w epoce brązu nie są nam znane z powodu braku źródeł pisanych. Odległe czasowo i przestrzennie analogie można znaleźć w starożytnej Grecji. Homer w Iliadzie (IX w. p.n.e.) wspomina o sakralnym charakterze wód i składaniu im ofiar z byków i koni. Także Herodot w Dziejach (V w. p.n.e.) opisuje składanie ofiar z bydła. Oba fragmenty łączy cel składania ofiar – wody (rzeka, morze) miały chronić ludzi mieszkających nad nimi, ponieważ wierzono, że ludzie są z nimi spokrewnieni. W czasie konfliktów żywioł miał stawać po tej stronie, która złożyła godną ofiarę. U Herodota znajduje się jedyny istniejący opis składania broni w ofierze przez perskiego króla Kserksesa:

Kiedy wzeszło słońce, Kserkses wylał ze złotej czary obiatę do morza i modlił się do słońca, aby go nie spotkał żaden wypadek, który przeszkodziłby mu w ujarzmieniu Europy, zanim dojdzie do ostatnich jej granic. Po tej modlitwie wrzucił czarę do Hellespontu, nadto złoty mieszalnik i perski miecz […].

Wróćmy jednak do naszego czekana i skupmy się na ornamencie, świetnie oddanym na rycinie z publikacji Hansa Segera z 1936 r. (ryc. 3). Zdobienia w postaci motywów spiralnych, dysku solarnego na tarczce obucha czy grup trójkątów są charakterystyczne dla epoki brązu. Spirale związane były z labiryntem symbolizującym mistyczne narodziny i śmierć w obrzędach inicjacyjnych. Powszechny w tym okresie w Europie stał się z kolei kult solarny i związany z nim obrządek ciałopalny (kultury pól popielnicowych).

Ryc. 3. Czekan na archiwalnej rycinie z publikacji Hansa Segera z 1936 r.

 

Czy czekanów używano tylko w epoce brązu? Oczywiście nie, choć w późniejszych czasach zostały stopniowo wyparte przez większe i cięższe topory bojowe. Popularność zyskały znowu w XVI w., przede wszystkim w Polsce i… na Węgrzech. I tak oto historia zatoczyła koło.

 

Bardzo dziękuję Kamilowi Nowakowi z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego za możliwość wykorzystania niepublikowanych dotąd materiałów związanych z projektem pn. „The Axes from the North. Archaeometallurgical Characterization of Bronze Age Disc-Butted Axes from Poland”, który został zrealizowany w ramach program IPERION CH (Integrated Project for the European Research Infrastructure On Cultural Heritage). Specjalistyczne analizy czekanów, w tym okazu z Ciska, zostały wykonane w Budapesztańskim Centrum Neutronowym. W sposób nieinwazyjny zbadano m.in. skład chemiczny oraz kwestie technologii produkcji (m.in. mikrostruktura, porowatość). Pomogą one badaczom ustalić, czy czekany były importami czy wyrobami lokalnymi. Realizacja projektu była możliwa dzięki wyjątkowej współpracy Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu oraz Węgierskiego Muzeum Narodowego (Wydziału Archeologii) z udziałem Muzeum Regionalnego w Jaworze oraz Muzeum Historycznego w Sanoku.

Wyniki powyższych analiz są w trakcie opracowywania.

 

 

Literatura:

  1. Gedl M. 2004. Die Beile in Polen IV (Metalläxte, Eisenbeile, Hämmer, Ambosse, Meißel, Pfrieme), PrähistorischeBronzefunde IX (24).
  2. Jeremicz J. 2006. Znaleziska broni ze stanowisk wodnych z epoki brązu i wczesnej epoki żelaza z terenu Polski. Lublin.
  3. Maciejewski M. 2017. Metal granica rytuał. Badania nad depozytami przedmiotów metalowych w kontekście sieci osadniczej, „Archeologia Bimaris”, t. 7. Seger H. 1936. Friedenau. „Altschlesien” Bd. 6, H. 1. Breslau. S. 112–113.

 

[Beata Badura]