Wszystko widzę, nic nie słyszę

Wystawa odwołująca się do problematyki podwójnej moralności w kontekście wielu aspektów życia prywatnego i zawodowego. Nie odnosi się do odbiorców w tonie oskarżycielskim, nie stawia sobie celu moralizatorskiego, wręcz przeciwnie – zaprasza widza do dyskusji i próby usytuowania siebie w znanej często przestrzeni, a za punkt wyjścia przyjmuje moment zetknięcia się z  informacjami płynącymi z zewnątrz.

Ilość wątków tematycznych poruszonych w ekspozycji jest odzwierciedleniem ilości impulsów docierających do nas z różnych źródeł informacji. Do odnalezienia się w świecie podwójnych morałów zaprosi swym obłudnym wzrokiem Judasz, tuż przed sceną pocałunku Chrystusa. Jacek Sroka przeanalizuje pojęcie sofizmatu i grę słów, które, intrygujące dla artysty, stały się problemem współczesnego świata. Znaczenie pojęć i kwestie „rozumowania” przewrotnym hasłem zamanifestuje Sztuka Alternatywna.

Przejawy hipokryzji wszechobecne w polityce i na arenie walki celebrytów o pierwszą stronę w tabloidzie dosadnie skomentuje grupa The Krasnals, która w swojej malarskiej analizie nawiąże tematycznie do twórczości Hieronima Boscha (u tego niderlandzkiego mistrza motyw lunarny stał się podstawą do rozważań nad intelektualnym poziomem społeczeństwa). Artyści z The Krasnals przewrotnie zapytają o przyszłość – co dalej?

Z medialną manipulacją, ale też z brakiem reakcji na nadmiar tragicznych informacji, skonfrontujemy się za sprawą prac Tadeusza Boruty i Zbigniewa Libery. Jaką wartość ma negatyw? Jaką rangę posiada prawda płynąca z przekazów medialnych? Co chcemy usłyszeć/zobaczyć? Jak  interpretujemy docierające do nas wiadomości? Z siłą medialnego przekazu będzie się można zderzyć również w celi (nie)winnego przestępcy.

W serii fotomontaży Mieczysława Bermana nie spotkamy się z „moralizatorskim kazaniem” artysty, lecz z pozostawioną nutą niedopowiedzeń. Zostaniemy  zaproszeni do własnej analizy problemu. Berman zinterpretował aforyzmy Leca, które, podobnie jak jego prace, są obserwacją ludzkich zachowań, zachętą do tego, abyśmy, przyglądając się sobie, wykazali czynne działania. Podobnie B.W. Linke z ogromną odrazą odnosił się do wszelkich przejawów hipokryzji, wielkim współczuciem darząc szczególnie pokrzywdzonych przedstawicieli najmłodszych pokoleń.

Dosadna ocena rynku sztuki, relacji pomiędzy artystą, krytykiem a kuratorem, to jedno z celów anonimowych twórców z The Krasnals. Na wystawie zaprezentowane zostaną m.in. słynne „Małpy z białymi bananami”, demaskujące „poważne” praktyki jeszcze bardziej poważnych marszandów.

W świat niedopowiedzeń i podświadomości, który przy próbie analizy szczególnie obnaży odbiorcę i jego pragnienia, wprowadzą prace Łukasza Korolkiewicza. To kolejna próba refleksji nad samym sobą. Człowiek nie jest jednoznaczny, a jego złożoność uniemożliwia wypowiedzenie opinii o takim właśnie charakterze – chociaż zawsze robimy to chętnie, stojąc po bezpiecznej dla siebie stronie. Jak w takim razie odnieść się do dorosłych, których dzieci, pozostawione samotnie, ukazał w swojej pracy Sylwester Ambroziak? Ocena z pewnością będzie wymagała odwagi.

Prezentowane na wystawie prace pochodzą ze zbiorów Muzeum Archidiecezjalnego w Warszawie, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, Muzeum Narodowego we Wrocławiu oraz kolekcji prywatnych, w tym artystów – Sylwestra Ambroziaka, prof. Tadeusza Boruty, prof. Łukasza Korolkiewicza, Jacka Sroki, Sztuki Alternatywnej oraz The Krasnals.

Z zakresu sztuki dawnej i współczesnej zaprezentujemy prace takich twórców i grup artystycznych, jak: Hendrik Goltzius, Giuseppe Maria Mitelli, Peter Flotner, Franz Seraph Hanfstangl, Mieczysław Berman, Adam Kossowski, The Krasnals, Łukasz Korolkiewicz, Bronisław Wojciech Linke, Szymon Kobylarz, Zbigniew Libera, Sylwester Ambroziak, Eugeniusz Mucha, Jacek Sroka, Tadeusz Boruta, Sztuka Alternatywna, Jerzy Panek, Henryk Ożóg oraz Marian Malina.

relacja zdjęciowa z otwarcia wystawy

czas trwania: 26.09–30.12.2018
miejsce:
pl. Jana III Sobieskiego 2
kurator: Agnieszka Bartków

katalog towarzyszący wystawie czasowej „Wszystko widzę, nic nie słyszę”