Śląski blues w teorii i praktyce [FOTO]

W sobotę Centrum Edukacji Muzeum Górnośląskiego rozbrzmiało bluesowymi brzmieniami, towarzyszącymi pięknym śląskim tekstom. Uczestnicy spotkania mogli nie tylko dowiedzieć się sporo o historii bluesa i jego korzeniach, rozmowy toczyły się także wokół specyfiki śląskiej sceny bluesowej oraz tego, co w bluesie jest bluesem, czyli „rozdarciem”, z którego ta muzyka wyrasta. Patryk Filipowicz i Marek „Makaron” Motyka wybrzmieli fenomenalnym dwugłosem, na gruncie zarówno opowieści o muzyce, jak i jej wykonania. W muzyce, w której na żywo, w czasie rzeczywistym, dokonuje się niepowtarzalny, emocjonalny przepływ treści pomiędzy artystą a odbiorcą. Można się tylko zastanowić, czy w wyniku tego dialogu i szeregu interakcji – głosu z gitarą, instrumentów między sobą, artystów z publiką – dotknęliśmy jakiejś śląskiej prawdy. Mamy silne wrażenie, że owszem.

Relacja fotograficzna dzięki uprzejmości PMF.