„Portret to człowiek, a ten mi jest najbliższy jako temat,
stąd te kompozycje figuralne, pomniki…”

Tadeusz Sadowski

Rzeźby Tadeusza Sadowskiego według wielu stanowią najbardziej charakterystyczne elementy przestrzeni miejskiej w Bytomiu. Mowa bowiem o pelikanach i leżącym mężczyźnie w parku miejskim, fontannie na placu Akademickim czy też bramkarzu przy stadionie Polonii Bytom. Artysta ten jest autorem blisko 700 prac rzeźbiarskich, w tym także monumentalnych projektów miejskich oraz sakralnych aranżacji rzeźbiarskich.

Tadeusz Sadowski, urodzony w 1915 roku w Białymstoku, z wyboru osiedlił się właśnie w Bytomiu, gdzie zmarł w roku 1991. Kształcił się w Wilnie na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego. Nazwiska jego profesorów robią wielkie wrażenie: Tymon Niesiołowski, Henryk Kuna czy Stanisław Horno-Popławski. Choć jego wielkim autorytetem i pierwszym nauczycielem był starszy o 13 lat brat, znany malarz, Czesław Sadowski.

Po wojennym epizodzie w 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich i ucieczce z niewoli w 1940 roku osiadł we Lwowie, gdzie zajmował się scenografią i kostiumologią w tamtejszej operze. Tam też poznał swoją żonę. Wspólnie przenieśli się na Śląsk zaraz po zakończeniu wojny.

Tak właśnie rozpoczęła się długa historia bytomskiej działalności tego niezwykłego artysty, którą postaramy się przybliżyć w czasie naszego przedostatniego w tym roku spotkania z cyklu „Z głębi magazynu”.
kiedy? 17 października 2021 (niedziela), godz. 12.30
gdzie? Galeria Malarstwa Polskiego, pl. J. III Sobieskiego 2
prowadzi: Urszula Mikoś
wstęp wolny
liczba uczestników ograniczona: 40 miejsc